Układ

niedziela, 13 grudnia 2015

Konkurs literacki



Ogłaszamy konkurs!

Godzina. Sześćdziesiąt minut. Trzy tysiące sześćset sekund. W tym czasie może wydarzyć się prawie wszystko. Zależy to wyłącznie od Ciebie!

Uruchom wyobraźnię i napisz opowiadanie związane w jakikolwiek sposób z godziną 3.00 w nocy, zwaną przez niektórych godziną diabła.

Zaskocz nas, a może także i siebie. Stwórz komedię pomyłek, przyprawiający o ciarki horror albo chwytający za serce romans. Po który gatunek sięgniesz? To zależy już od Ciebie. 

Na prace czekamy do 29 lutego 2016 roku. Swój tekst prześlij na nasz adres mailowy:
la.noir07@gmail.com

Wszystkie  szczegóły dostępne w zakładce "regulamin konkursu" lub na naszym chomiku

środa, 25 listopada 2015

Miranda

OFICJALNE WYDANIE!

TYTUŁ: Miranda

AUTOR: Magdalena Rewers

GATUNEK: erotyk/romans

WAŻNE: Fragment jednej z prac antologii tematycznej MDS.

Aby zapoznać się z całością kliknij TU

 

Fragment tekstu:
  
Leżąc na brzuchu, Miranda rozciągnęła się leniwie na łóżku.
– Filip mi się oświadczył – rzuciła jakby od niechcenia; w jej głosie nie było euforii. Cóż, może inne dziewczyny szalały ze szczęścia, gdy młody, całkiem do rzeczy chłopak padał przed nimi na kolana z propozycją nie do odrzucenia. Ona nie należała do tego grona.
– Jakoś… nie szalejesz ze szczęścia – zauważył Miron. Stał w otwartych drzwiach łazienki, a światło za jego plecami, wpadając do pogrążonej w półmroku sypialni, doskonale eksponowało jego muskularne, diabelnie sexy ciało.
Stał i przyglądał się leżącej w jego łóżku dziewczynie. Wysoka, szczupła, ciemnowłosa, młoda i urodziwa. Można by spytać – czego chcieć więcej? Ale dla niego Miranda była tylko fajną laską, niegłupią i sympatyczną, z którą od czasu do czasu spotykali się na niezły seks. Dziewczyna miała zaledwie dwadzieścia pięć lat i była sporo młodsza od niego. Od trzech lat pracowała w jednym z jego lokali, gdzie tańcząc na rurze i dając solowe pokazy, przyciągała tabuny zauroczonych nią facetów. Może odbiegała od ideału kobiety, o jakiej marzył Miron, ale z jej trendy sylwetką – wysoka i chuda jakby pretendowała do tytułu modelki roku – była idealna, by przypaść do gustu lwiej części gości odwiedzających jego klub.

Nastia

OFICJALNE WYDANIE!

TYTUŁ: Nastia

AUTOR: Jessica Smeet

GATUNEK: erotyk/romans

WAŻNE: Fragment jednej z prac antologii tematycznej MDS.

Aby zapoznać się z całością kliknij TU

 

Fragment tekstu:
  
Luck, jej szef, jak i największa tajemnica życia, stał jak gdyby nigdy nic, przed progiem. Pokusa dla wszystkich kobiet i sen wkradający się, co noc, niedający o sobie zapomnieć. Bez słowa odsunęła się, by wpuścić go do środka. Gdy ją mijał dotarł do niej zapach wody kolońskiej, owijając się niczym szal wokół jej szyi. Uwielbiała tę woń. Tak pachniał tylko on. Bez słowa ruszył do salonu, ściągając z siebie płaszcz razem z marynarką. Patrząc jej głęboko w oczy, poluzował krawat i odpiął spinki przy mankietach. Nastia mogła się jedynie temu przyglądać. Zapomniała jak się poruszać, a przyjemne ciepło powoli rozlewało się po jej ciele.

niedziela, 22 listopada 2015

Piętno szaleńca

OFICJALNE WYDANIE!

TYTUŁ: Piętno szaleńca

AUTOR: Agnieszka Biardzka

GATUNEK: erotyk/thriller


WAŻNE: Fragment jednej z prac antologii tematycznej MDS.

Aby zapoznać się z całością kliknij TU

 

Fragment tekstu:
  
Poły jego długiego, smolistego płaszcza zafalowały, gdy powoli i z zapałem zmniejszał odległość między nim, a swoim celem. Przyspieszył delikatnie kroku, jednak starał się robić to cicho. Nawet jeśli było późno, a miasto tonęło we śnie, nie miał pewności, że ktoś, a zwłaszcza ona, nie zauważy go, skradającego się za jej plecami, niczym przyczajony drapieżnik. 

Rozejrzał się, w skupieniu skanując teren. 


To twoja szansa.


Zwiększył tempo, nie mogąc się doczekać, i tym samym przerywając bezecne napawanie się jej nieświadomością. To zawsze przyprawiało go o gorące dreszcze. Gdy złapał stanowczo jej ramię i odwrócił twarzą do siebie, oczy kobiety przeciął krótki błysk szoku. Później zastąpiło je tylko i wyłącznie przerażenie.
To, co kochał w tym najbardziej. Najgłębiej.


Głośny krzyk wyrwał się spomiędzy jej warg, zanim nakrył je stanowczo i brutalnie swoimi ustami. Atakując. Pożerając. Pragnąc. Silne ręce naparły na jej piersi, ramiona i brzuch. A ona mogła tylko próbować się bronić. Wszystkie mięśnie napięły się, a ręce szarpały z jego mocnym uściskiem.


To bezsilne ciało wrzeszczało, prosiło, błagało. I on to ubóstwiał. Upajał się tym.


Już, już, kochanie, niemal wyszeptał w jej usta.

Cały zysk ze sprzedaży antologii przeznaczyliśmy na Polską Akcję Humanitarną Pajacyk 


sobota, 21 listopada 2015

Trzydzieści cztery kroki

OFICJALNE WYDANIE!

TYTUŁ: Trzydzieści cztery kroki

AUTOR: Monika Bochenko

GATUNEK: erotyk/romans

WAŻNE: Fragment jednej z prac antologii tematycznej MDS.

Aby zapoznać się z całością kliknij TU

 

Fragment tekstu:
  
Cisza wokół była niezmącona żadnym dźwiękiem. Zupełnie jakby obydwoje wstrzymali oddechy. Tylko deszcz wściekle dudnił w szyby. W jej głowie pojawiła się dziwna myśl. Fakt, który już zbyt długo od siebie odrzucała. Nie uciekała przed Karoliną i jej śmiercią. Uciekała przed nim i własnym strachem. Uciekała, bo nie chciała myśleć, co on czuje, co przeżywa. Zostawiła go samego wtedy, kiedy powinna być obok. 

– Ja... – Zamknęła oczy, opierając się o ścianę. Nie mogła oddychać. 


– Iza... – Podszedł do niej. Kiedy otworzyła oczy stał tuż obok. 


– Powiedz coś. – Oparł dłonie po obu stronach jej głowy. 


– Przepraszam... – Nie dokończyła, bo złączył ich usta w niespokojnym pocałunku. Powinna mu powiedzieć, żeby przestał. Powinna się odsunąć, ale nie mogła. Przez ten cały czas coś wciąż ciągnęło ją do niego. Przez osiem lat z nikim nie ułożyła sobie życia. Początkowo próbowała, potem zajęła się nauką i pracą, wmawiając sobie, że to jedyny powód, dla którego tak dawno z nikim się nie umówiła. Teraz dopiero uświadomiła sobie, że oszukiwała samą siebie. To cały czas był on. Te niebieskie oczy, których nie mogła zapomnieć. 


– Jeśli chcesz przerwać, to powiedz teraz – wyszeptał jej do ucha, przerywając pocałunek. 


– Nie chcę… – Jej głos przeszedł w cichy śmiech.


Cały zysk ze sprzedaży antologii przeznaczyliśmy na Polską Akcję Humanitarną Pajacyk 


Majówka

OFICJALNE WYDANIE!

TYTUŁ: Majówka

AUTOR: Wioletta Szulc

GATUNEK: erotyk/romans

WAŻNE: Fragment jednej z prac antologii tematycznej MDS.

Aby zapoznać się z całością kliknij TU

 

Fragment tekstu:
  
Kinga była zszokowana, ale nie mogła od pary oderwać oczu. Ten widok ją przerażał, a jednocześnie fascynował. Wiedziała, że powinna odwrócić wzrok, ale nie mogła. Widząc napięcie i ekstazę na twarzy koleżanki, poczuła się jak zahipnotyzowana. Z transu wyrwał ją krzyk Karoliny, która po chwili opadła bezwładnie na pierś chłopaka.

Cały zysk ze sprzedaży antologii przeznaczyliśmy na Polską Akcję Humanitarną Pajacyk 


Opętany

OFICJALNE WYDANIE!

TYTUŁ: Opętany

AUTOR: Sienna Adell

GATUNEK: erotyk/thriller

WAŻNE: Fragment jednej z prac antologii tematycznej MDS.

Aby zapoznać się z całością kliknij TU

 

Fragment tekstu:
 
Nie wiedziałem, jak dostała się do pokoju. Kiedy otworzyłem oczy, po prostu siedziała przy mnie na łóżku i nachalnie wpatrywała się w moją twarz. Jej nagła obecność przyprawiła mnie niemal o zawał serca, ledwie zdołałem zdusić krzyk.

− Jak tu weszłaś? − zapytałem, sięgając włącznika lampki. Choć do pokoju wpadało światło księżyca i ulicznych latarni, nie widziałem wyraźnie, a chciałem mieć pełen obraz sytuacji.

− Zostaw jak jest. − Złapała moją rękę, zanim zdołałem rozświetlić pomieszczenie. − Wiedziałeś, że przyjdę – szepnęła, a włosy na moim karku stanęły dęba.

Moje spojrzenie prześlizgiwało się po jej ukrytym w półmroku ciele. Mógłbym przysiąc, że była całkowicie naga, choć tak naprawdę przypominała jedynie ciemny kształt. Nie potrafiłem określić kim była, chociaż jej głos wydawał się znajomy. Melodyjny, cichy, z jedynie ledwie wyczuwalną nutą chropowatości.

− Kim jesteś? − zapytałem, przesuwając się na łóżku. Prześcieradło zaszeleściło pod moimi ruchami, ale był to jedyny dźwięk. Nie słyszałem nawet szumu ulicy. Noc była cicha jak ta siedząca obok nieznajoma.

− Czego chcesz? − podniosłem głos, prawie krzycząc, ale ona nadal tylko patrzyła. Wydawało się, że rozszerzyła w uśmiechu usta, a wreszcie po ciągnących się w nieskończoność sekundach, odpowiedziała.

− Jestem nikim, a może wszystkim. Dziś nie chcę niczego, choć pragnę wiele.


Cały zysk ze sprzedaży antologii przeznaczyliśmy na Polską Akcję Humanitarną Pajacyk 


Inwersja

OFICJALNE WYDANIE!

TYTUŁ: Inwersja

AUTOR: Renata "Rain" Kamińska

GATUNEK: erotyk

WAŻNE: Fragment jednej z prac antologii tematycznej MDS.

Aby zapoznać się z całością kliknij TU

 

Fragment tekstu:
  
Epizod 1 -  Kuszenie losu

Jade sama nie do końca rozumiała, co właściwie robi w takim miejscu. Tonący w półmroku i gęsty od papierosowego dymu lokal powinien był ją odstraszyć, albo przynajmniej zniechęcić. Tymczasem tkwiła tu od kwadransa, samotnie, przy barze, skupiając na sobie spojrzenia kilku siedzących przy stolikach mężczyzn. 


Gdyby od razu złapała taksówkę, nie dotarłaby aż tu, ale chciała się przejść, a potem, choć próbowała jakąś zatrzymać, mijały ją, jakby była niewidzialna. Właściwie nie zależało jej na szybkim powrocie do domu, gdzie coraz częściej czuła się, jak element wyposażenia. Na rogu kolejnej z przecznic trafiła na nieduży bar. Bez zastanowienia pchnęła drzwi, zagłębiając sie w jego odmętach. 



Igrając z ogniem

OFICJALNE WYDANIE!

TYTUŁ: Igrając z ogniem

AUTOR: Margo Shaw

GATUNEK: erotyk/romans

WAŻNE: Fragment jednej z prac antologii tematycznej MDS.

Aby zapoznać się z całością kliknij TU

 

Fragment tekstu:
  
Ledwie zdążyli wejść do mieszkania, a usłyszeli grzmot rozdzierający nocne niebo jak kartkę papieru, a następnie mocne uderzenie deszczu o szyby i zewnętrzny parapet. 

To powinno wystarczyć, by zatrzymać ich na chwilę, jednak elektryzujące napięcie seksualne było zbyt silne. Bez słowa stanęli przed sobą, tak blisko jak to tylko możliwe, bez dotknięcia tej drugiej osoby i czytali ze swych oczu emocje, które w nich wezbrały zupełnie jak fala podczas silnego sztormu. Nic się nie liczyło, żadne przeczucia, chore zapędy, wyznawane zasady, czy rozsądek. Oboje chcieli o tym wszystkim zapomnieć i poddać się temu, co wydawało się nieuniknione. Pragnęli jedynie czuć, smakować, zatracić się.

Cały zysk ze sprzedaży antologii przeznaczyliśmy na Polską Akcję Humanitarną Pajacyk 


Nie-boskie stworzenie

OFICJALNE WYDANIE!

TYTUŁ: Nie-boskie stworzenie

AUTOR: Katarzyna "Kami" Batko

GATUNEK: erotyk/romans

WAŻNE: Fragment jednej z prac antologii tematycznej MDS.

Aby zapoznać się z całością kliknij TU

 

Fragment tekstu:
  
Ogromne, złocone podwoje... Stałam przed nimi pełna obaw i ciekawości pomieszanej z ekscytacją. Wezwano mnie, a to oznaczało misję. Otrzymam przydział. Pierwszy... Nareszcie...

Czułam podniecające mrowienie na całym ciele i nijak nie byłam w stanie utrzymać skrzydeł w bezruchu, na baczność. Całkiem serio obawiałam się, że nie uda mi się normalnie wkroczyć do środka i wysłuchać spokojnie tego, co Szef ma do powiedzenia. Wpłynę tam po prostu, unosząc się nad podłożem, podrygując i podfruwając z podniecenia, i zrobię z siebie kompletną idiotkę.

Och, dość...! Zrugałam się w myślach za tę dziecinadę. Wzięłam głęboki oddech, zdyscyplinowałam niesforne skrzydła, strzepnęłam z ramienia jakiś niewidoczny pyłek, wyprostowałam się i pchnęłam delikatnie wielkie podwoje. Uchyliły się natychmiast, oczywiście bezszelestnie, a ja wsunęłam się do gabinetu, stąpając pewnie po posadzce.

Szef siedział za biurkiem, z nosem zanurzonym w stercie papierów. Postąpiłam do przodu ze dwa kroki, chrząknęłam lekko dla zaznaczenia swojej obecności. Przełożony podniósł wzrok znad okularów, po czym podsunął je z czubka nosa w górę i odchylił się w fotelu.

Cały zysk ze sprzedaży antologii przeznaczyliśmy na Polską Akcję Humanitarną Pajacyk 


Niewypowiedziane

OFICJALNE WYDANIE!

TYTUŁ: Niewypowiedziane

AUTOR: Er & Luca

GATUNEK: romans/obyczaj/komedia

WAŻNE: Fragment jednej z prac antologii tematycznej MDS.

Aby zapoznać się z całością kliknij TU

 

Fragment tekstu:
  
Następnego dnia kwadrans przed dwudziestą drugą pukałem do drzwi pod wskazanym adresem. Wolałem być trochę wcześniej. Po krótkiej chwili drzwi otworzyły się, a ja zamarłem, wpatrując się w wysokiego prawie na dwa metry wielkoluda, który, sądząc po atletycznej sylwetce ciała, często odwiedzał siłownię. Zacząłem szybko kalkulować. Mówiła, że ma chłopaka, ale wziąłem to raczej za wykręt. W tym momencie uświadomiłem sobie, że przecież nie wiem nawet jak ona ma na imię.
– Czy jest twoja dziewczyna? – zapytałem niepewnie, dziękując w duchu, że kwiaty zostawiłem w samochodzie.
– Mariola? – spytał, mrużąc groźnie oczy, ale przecież innej reakcji nie mogłem się spodziewać. – Czego chcesz od Marioli? – I to było całkiem istotne pytanie. Co miałem mu odpowiedzieć?
– Musi podpisać zeznania – powiedziałem bezmyślnie i pomyślałem, że gdybym miał dziś na sobie policyjny mundur, to może moje słowa miałyby jakikolwiek sens.
– Jakie zez.. – zaczął, lecz w tym momencie pojawiła się tuż za nim dziewczyna i ze złością odepchnęła go od drzwi. 



Zagraj ze mną

OFICJALNE WYDANIE!

TYTUŁ: Zagraj ze mną

AUTOR: Er. A. Holden

GATUNEK: erotyk

WAŻNE: Fragment jednej z prac antologii tematycznej MDS.

Aby zapoznać się z całością kliknij TU

 

Fragment tekstu:
  
Pochylona nad stołem pchnęła kij w białą bilę, która rozbiła pozostałych piętnaście. Jednym strzałem wbiła cztery bile w cztery łuzy. W tym momencie zapadła cisza, przerywana cichym dźwiękiem żarówki, która po chwili pękła, pogrążając pomieszczenie w kompletnych ciemnościach. Jedynym oświetleniem było teraz światło migoczącego za oknem neonu, które oświetlając wejście do baru, od czasu do czasu rzucało niczego niedające przebłyski. Nadal pochylona nad stołem, ściskała mocno w dłoniach drewniany kij, celując nim w niewidoczną kulę. Wszystko było dziwne. Nadal panowała cisza, pomimo, że właśnie stało się coś niecodziennego, nikt nawet się nie odezwał. Czyżby była tu sama? W chwili, gdy tak pomyślała, usłyszała dźwięk wrzucanej monety, a już za moment rozległa się dobrze znana jej melodia. W momencie, gdy uniosła się do pozycji stojącej, poczuła jak ktoś staje tuż za nią. Przyciskając ją do stołu, nie pozwolił się jej nawet odwrócić.
 – Zagraj ze mną. – Usłyszała męski głos o przyjemnej barwie, który sprawił, że zadrżała, a po całym jej ciele rozlało się przyjemne ciepło.
– Kim jesteś? – wyszeptała drżącym głosem, lecz zamiast odpowiedzi poczuła, jak dłoń nieznajomego wsuwa się pod jej bluzkę powodując, że wstrzymała oddech.
– Ty wiesz. – Usłyszała ten niesamowity tembr jego głosu, a jej serce zupełnie zgubiło swój rytm.
Gdzieś tam kołatało się przeświadczenie, że słyszała już ten głos. Ale były to jedynie niejasne, rozbiegane myśli, które on mącił tym, co robił. Jego delikatne dotyki, z każdą chwilą stawały się coraz śmielsze. Błądząc dłońmi, zapuszczał się w coraz bardziej intymne zakamarki jej ciała, które ukrywał jedynie cienki materiał zwiewnej sukienki. 



Rok z życia rozwódki

OFICJALNE WYDANIE!

TYTUŁ: Rok z życia rozwódki

AUTOR: Ada "Dev" Kroll

GATUNEK: erotyk/romans

WAŻNE: Fragment jednej z prac antologii tematycznej MDS.

Aby zapoznać się z całością kliknij TU

 

Fragment tekstu:
  
Ledwie mogłam oddychać, jego wzrok hipnotyzował. Chwycił za mój podbródek i podniósł, serce chciało mi wyskoczyć z piersi. Pochylił się, poczułam oddech na twarzy.
– Dela, to musiało się stać. – Wyszeptał i dotknął ust. Dałabym głowę, że między nami przeskoczyła iskra.
Prawą ręką objął mnie w pasie i przyciągnął do siebie, lewą wplótł we włosy odchylając głowę. To co na początku było ledwie pieszczotą zmieniło charakter, zamknęłam powieki i postanowiłam później tego żałować. Domagał się odpowiedzi, stał się natarczywy. Uchyliłam wargi, pozwalając mu pogłębić pocałunek, zarzuciłam ręce na kark i przyciągnąłem. Świat zawirował, czułam tylko jego usta ocierające się o moje, dłoń wślizgującą się pod gruby sweter i koszulkę, i wędrującą po nagim ciele. Gdy dotarł do brzegu stanika spanikowałam. Zaczęłam się wyrywać, dyszałam jak po maratonie.
– Proszę, przestań – załkałam w jego ramię.  – Nie rób mi tego.
 Przytulił mnie do siebie, nie pozwolił jednak się wyrwać.
– Dlaczego? – usłyszałam. – Dlaczego nie?
– Nie… nie mogę – wyjąkałam.
– To nie jest odpowiedź. – Odsunął się lekko, jedną ręką wciąż trzymał mnie blisko, drugą podniósł moją głowę. – Dela – szepnął, patrząc głęboko w oczy. – Adelajdo, pragnę cię.
       Zachciało się mi śmiać. Zamiast tego rozpłakałam się.
– Jedź do domu – nakazałam. – Ja muszę to na jutro skończyć. – Starałam się mówić rzeczowo, choć głos zaczął mi drżeć.
Pokręcił głową na znak protestu i znów wpił się w moje usta. Czułam jak mięknę, jak robi mi się przyjemnie, nie mogłam jednak sobie na to pozwolić.

Cały zysk ze sprzedaży antologii przeznaczyliśmy na Polską Akcję Humanitarną Pajacyk 


Carezza

OFICJALNE WYDANIE!

TYTUŁ: Carezza

AUTOR: Anna Tuziak

GATUNEK: romans/obyczaj

WAŻNE: Fragment jednej z prac antologii tematycznej MDS.

Aby zapoznać się z całością kliknij TU

 

Fragment tekstu:
  
– Co do mnie czujesz? – wyszeptał, a ona zadrżała słysząc jego spragniony odpowiedzi szept.
Przełknęła głośno ślinę, czując jak Marco wzmacnia uścisk na jej dłoniach, które obejmował teraz mocniej, jakby w obawie, że ona zechce mu uciec. Jasne światło księżyca padało na twarz chłopka, w którego oczach lśniły łzy, spowodowane ich spotkaniem. Czuła ogromne wzruszenie, a jej serce biło w nieskoordynowanych ruchach, pobudzone tą sceną, która się między nimi w tym momencie rozgrywała. Była zaskoczona nieoczekiwanym zachowaniem chłopaka. 



Czerwień Amarylis

OFICJALNE WYDANIE!

TYTUŁ: Czerwień Amarylis

AUTOR: Ada "Dev" Kroll

GATUNEK: erotyk/romans

WAŻNE: Fragment jednej z prac antologii tematycznej MDS.

Aby zapoznać się z całością kliknij TU

 

Fragment tekstu:
  
Sprężystym krokiem weszłam do restauracji, gdzie dostać stolik o tej porze zakrawało o cud. Najlepiej było zabukować go sobie z przynajmniej tygodniowym wyprzedzeniem albo jeszcze lepiej z miesięcznym. Rozglądałam się uważnie, lustrując gości i szukając jednego, charakterystycznego kwiatu. Wreszcie go dostrzegłam. Klucząc między stołami, zbliżałam się do nieznajomego. Nie mogłam o nim zbyt wiele powiedzieć, bo siedział tyłem. Widziałam tylko trochę przydługie blond włosy, opadające na kołnierzyk czarnej koszuli i błysk srebrnego kolczyka w uchu, kiedy lekko odwracał głowę. Bawił się naszym znakiem rozpoznawczym, turlając w palcach łodyżkę.


Dwa oblicza

OFICJALNE WYDANIE!

TYTUŁ: Dwa oblicza

AUTOR: Anna Tuziak

GATUNEK: erotyk

WAŻNE: Fragment jednej z prac antologii tematycznej MDS.

Aby zapoznać się z całością kliknij TU

 

Fragment tekstu:
  
Chloe, przechadzając się po sali, widziała jak dyskretnie ją obserwuje. Zdawała sobie sprawę z tego, jak piorunujące wrażenie na nim zrobiła, podniecało ją to, przyciągało do niego. Gdy w pewnym momencie zniknęła mu z oczu, zaczął rozglądać się po sali w jej poszukiwaniu. Stał oparty o jeden z filarów, nieco na uboczu. 
– Chciałam porozmawiać, panie profesorze – szepnęła mu do ucha, pojawiając się tuż za nim.
– Chloe. – Usłyszała jego zaskoczony głos i poczuła jak obraca się gwałtownie, ocierając się o jej ciało.
– Tak, profesorze? – powiedziała, uroczo się przy tym uśmiechając, jednak w jej wzroku pełno było zmysłowości.

Niespodzianka

OFICJALNE WYDANIE!

TYTUŁ: Niespodzianka

AUTOR: Anna Tuziak

GATUNEK: erotyk

WAŻNE: Fragment jednej z prac antologii tematycznej MDS.

Aby zapoznać się z całością kliknij TU

 

Fragment tekstu:
  
Spróbował usiąść, ale dokonał kolejnego niepokojącego odkrycia. Jego dłonie były skrępowane w nadgarstkach. Teraz wystraszył się nie na żarty. Co się stało? Kolejne odkrycie zupełnie go zdezorientowało. Miał rozpięty rozporek, a spodnie lekko zsunięte. Przez chwilę zbierał myśli i coraz bardziej drażniła go ta niewiadoma. Jasna koszula pobrudzona była czerwoną szminką, a obolały członek i resztki spermy na ubraniu jasno dawały mu do zrozumienia, że czyjeś usta sprawiły mu ogromną rozkosz. 

Cały zysk ze sprzedaży antologii przeznaczyliśmy na Polską Akcję Humanitarną Pajacyk 


środa, 11 listopada 2015

O nas



Grupa La Noir powstała kilka lat temu jako inicjatywa zrzeszająca początkujących autorów, dla których pisanie jest prawdziwą pasją. Choć znaleźć można tu bardzo różne osoby, które na pierwszy rzut oka nie mają z sobą wiele wspólnego, wszystkich łączy jedno: miłość do pisania.


Naszym celem jest przede wszystkim rozwijanie warsztatu pisarskiego każdego z uczestników, jak i grupy jako całości. Stąd też narodziła się potrzeba warsztatów literackich, wyzwań, prac skojarzeniowych. One zaś doprowadziły do tego, że postanowiliśmy napisać antologię tematyczną.


Jednak La Noir to nie tylko przedsięwzięcie mające na celu samodoskonalenie jej członków. Przyczyniło się także do założenia profilu Ailes (klik), na którym wielu młodych, zdolnych autorów publikuje swoje powieści i opowiadania, a także Ailes_Writers, gdzie odbywają się warsztaty literackie dla autorów z powyższego profilu.


To, co znajdziecie na tym blogu, na razie pozostanie naszą słodką tajemnicą :)